Wednesday, September 30, 2009

Sorry, Ghettoblaster w Radio Roxy 30.09.09.

W dzisiejszej audycji najpierw poleciał Promo Mix z lipca '09 Riva Starra. Tracklista nie została oficjalnie podana, ale sam miks oraz rozważania na ten temat z czego się składa znajdziecie tutaj.

Kosakot:

The DJ (Paul Woolford Blackout mix) - Hell feat. P.Diddy
No Skool - Mowgli
Peanuts Club (Renaissance Man ph7 mix)
The Greatest - Oliver $
To The Bus - Blind Minded
I'm On Miami - Siopis
Koma Koma (Steve Lawler remix) - Radioslave
I Like It (Riva Starr SNATCH! mix) - Malente
Funktion (Steh Troxler remix) - Jimmy Edgar
Moda (radio edit) - Retro/Grade
Back Down (Cut Copy Jakmaster remix) - Munk
Who You Are (Junior Boys remix) - Zwicker
Milion Dollar Bill (Mike Simonetti edit) - Whitney Houston
The Breath of Spring - Kaito

Monday, September 28, 2009

3 października



Sorry, Ghettoblaster feat. Riva Starr

Riva Starr (Southern Fried / Made To Play / Dirtybird, London)

Sekta & Kosakot (Sorry, Ghettoblaster)

Slam Dunk (slamdunked.blogspot.com)

W ciągu ostatniego półrocza klubowe parkiety szturmem zostały podbite przez plemienne perkusje i etniczne wstawki. Za taki stan rzeczy jakaś część odpowiedniości należy zrzucić na Riva Starra, londyńskiego producenta który już w najbliższą sobotę wystąpi na Sorry, Ghettoblaster. To jeden z pionierów zabaw congosami oraz korzystania z bałkańskich czy klezmerskich motywów i przenoszeniu ich w świat nowoczesnej muzyki klubowej. Wielu święcących sukcesy producentów podaje go jako jedną ze swoich inspiracji. Słowa uznania płyną do niego zarówno ze strony młodej sceny blogowej, jak i od tuzów klasycznej elektroniki, a jego remiksy należą w tej chwili do najbardziej pożądanych (dokonał ich m.in. dla Gossip czy Fatboya Slima). Artysta wydawał dla wytwórni takich jak Southern Fried czy Dirtybird, a na jesieni ukaże się jego pełnowymiarowy album dla należącej do Jessego Rose'a oficyny Made To Play. Dla określenia stylu jego najnowszych produkcji DJ A-Trak (deklarujący się jako jeden z miłośników) ukuł nazwę klez - tech. W takim stylu utrzymany jest właśnie singel promujący nadchodzący album, czyli "I Was Drunk" z gościnnym występem panów z Nôze (warto zobaczyć teledysk zmontowany z motywów z "Czarnego Kota, Białego Kota"). Jednak nie wszystkie numery Riva Starra to tylko zabawa z samplami - artysta potrafi również nagrywać grube basy, klasyczny, filtrowany house (remix Malente który właśnie ukazał się nakładem Fool's Gold) albo zrobić głęboki, minimalistyczny edit The Doors ("The End", czyli najlepszy numer roku na koniec balangi). Na imprezie wystąpią również Sekta i Kosakot, a support zapewni duet Slam Dunk.

3 października - Klub 55 - Plac Defilad 1 - start: 22.00 - wstęp 20 PLN

Wednesday, September 23, 2009

Sorry, Ghettoblaster w Radio Roxy 23.09.09.

Joyce Muniz "Mexe Mexe!" mix for Man Recordings:

1. kubo/un korpo/mixtape intro
2. kubo feat. Joyce muniz – mela
3. zombie disco squad- esperanto (solo rmx)
4. crookers feat. Mc leka – para de gracinha ( sticky K rmx)
5. beware & motorpitch – backstabber (more drums less talk mix)
6. eduk - jumpin N´pumpin
7. dj woody- buffalo bill
8. dj edgar – projeto funk se- (vem kikando)
9. daniel haaksman- senta senta
10. chris james & lee dearn – torcida cumbia
11. renaissance man -what is guru (rivastarr rmx)
12. nick & dannychatelain – katrinyla (buff buff rmx)
13. kubo feat. joyce muniz – solta a porra (joyce muniz & SR edit version)
14. solo – joga bola
15. daniel haaksman feat. mc miltinho – kid conga
16. metal cut – izotope
17. scottie b & king tutt- african chant (top billin rmx)
18. kubo feat. joyce muniz – rebola
19. douster- for weirdos only (momma´s boy rmx)
20. bonde do role- solta o frango (schlachhof bronx rmx)
21. air tronic - remember (b. funk electric mix)
22. buraka som sistema- puxada (joyce muniz & SR edit version)
23. flore feat. shunda k – test
24. dj beware & motorpitch – la mezcla
25. outro / vaza

Tuesday, September 22, 2009

Z zycia marynarzy i geekow.





Garsc powakacyjnych newsow od Sorry, Ghettoblaster.

Kosakot od ponad tygodnia jest na wyprawie po morzu egejskim. Nie wiem zbyt duzo (kontakt mamy ograniczony, zwlaszcza odkad zalalo mu iPhone) ale plynal z i do Rodos i na obu trasach napotkal na sztorm w okolicach 9 w skali beauforta. W skali bardziej obrazowej oznacza to fale w okolicach 6-7 metrow i wanny wody wlewajace sie do kabiny. Poza stratami materialnymi (zalane zostaly wszystkie zestawy GPS, wspomniany iPhone i masa innych drobnych rzeczy) i wspomnieniami ktore bedzie opowiadal wnukom wyjazd uplynal chyba dosyc relaksujaco. Napewno opowie (napisze) o wszystkim sam jak tylko wroci do kraju w okolicach czwartku. Tutaj co bardziej ogarnieci w datach zauwaza ze najblizsza audycje Sorry, Ghettoblaster w radiu Roxy.fm (22:00-24:00, co srode na http://roxy.fm) poprowadze po raz kolejny sam.

Z mojej strony sprawy nie wygladaja tak emocjonujaco jak u Tomka. Wakacje uplynely pod znakiem bardzo mile spedzonego czasu w stolicy oraz paru wypadow nad morze. Aktualnie przygotowywuje sie do wyjazdu do Londynu na trzeci rok graphic designu. Ktos z was ma moze wolny pokoj lub szuka pokoju w londynie? Jezeli tak to odzywajcie sie na sorryghettoblaster@gmail.com lub na moje prywatne kontakty jezeli je posiadacie.
Z milych (ale mniej typowo wakacyjnych) epizodow warto chyba wspomniec o przesylce ktora wyladowala dzis u mnie w domu;
Minowicie, firma Tonium, producent urzadzenia Pacemaker zdecydowal sie sprezentowac mi jedno ze swoich rewolucyjnych urzadzen. Historie samego Pacemakera sledzilem od czasu kiedy oficialnie ogloszono ze takowy produkt zostanie wprowadzony na rynek. Jako typowy gadzetowy geek (bylem chyba jedna z pierwszych osob ktore graly w naszym kraju z systemu Serato) w naturalny sposob zainteresowalem sie Pacemakerem ktory wydawal sie kolejnym "przelomowym krokiem" w historii DJ'ingu. Dzisiaj Pacemaker ktorego, mozna w skrocie okreslic jako "iPod na ktorym mozna grac sety" wyladowal u mnie w domu i wlasnie ucze sie na nim grac. Jak narazie idzie naprawde dobrze aczkolwiek jeszcze napewno duzo nauki przedemna.
W ciagu najblizszego czasu postaram sie umiescic pierwszy z planowanych trzech setow ktore nagram ekskluzywnie dla firmy Pacemaker. Bedziecie mogli je odsluchac online, wraz z dolaczona tracklista na stronie Let's mix.

Do uslyszenia na falach roxy.fm, w najblizszy piatek w poznaniu a juz niebawem na kolejnym Sorry, Ghettoblaster, tym razem z Riva Starr.

Wednesday, September 16, 2009

Sorry, Ghettoblaster w Radio Roxy 16.09.09.

Basia Polanska:

1.Holidays (Holidays) - Original Mix -Billy Bogus
2.Inspiration -UR
3.Shaft In Russia - Original Mix-Uncle O
4.I'm Human Now - Cassy Remix-James Teej
5.Everywhere In Town - Original Mix-Yuksek
6.Lolek & Bolek-Catz & Dogz Feat Pol On
7.Hungry (For The Power) -Azari, III
8.Putting It Overtime - Original Mix-Runaway
9. Too Bi Or Not Too Bi-Pol On 10.H.O.U.S.E (Main)-Mr V
11.For Your Love - Pepe Bradockâ•˙s Tendre Piperade-Kemetic Just

Sekta:

Knivar - Lukas Nystrand & Ageema Blues
45:33 (Prince Language remix) - LCD Soundsystem
P.Y.X (Strip Steve Paradise Dub Mix) - G.L.O.V.E.S
Cruising - Helsinki 78-82
L'amour et la Violence (BoysNoize Euro mix) - Sebastien Tellier
Spells of Deception (Boy8Bit remix) - Invasion
Bateria (Thomas Schumacher 4.0 Mix) - DJT.
The Imperious Urge (Zombie Disco Squad remix) - Adam Sky & Banny Williams
Bailando (RivaStarr remix) - Daniel Steinberg
Treme Treme - Joyce Muniz
Manges (Sharkslayer dub) - Digital Manges

Friday, September 11, 2009

król ból



Trochę dubstep. Trochę Basic Channel. Od jakiegoś czasu Ninja Tune zdecydowanie nie ma całościowego pomysłu na siebie, ale miewają celne strzały. Podobno King Cannibal ma jeszcze w tym roku zawitać do Polski. Przynajmniej tak przebąkiwał mój kolega. Ja bym wpadł w każdym razie.

Wednesday, September 9, 2009

Sorry, Ghettoblaster w Roxy.fm 09.09.09

Uwaga! Wakacje się skończyły i teraz gramy od 22:00 do 24:00, jeśli ktoś nie jest pewien.

Kosakot:

La Konk Fiesta - T.Keller & Hugo Capablanca
Ragazza (In Flagranti remix) - Jackpot
Greasy Beats (Funk Bomb mix) - Claude von Stroke feat. Bootsy Collins
I Get Deeper - Late Nite Tuff Guy
Sweet Rosie (Disco Dub) - Hugg & Pepp
Lions (Jan Driver remix) - Malente & Dex feat. New Kidz
Ships in Hamburg - Williams
Byrdman's Revenge - Mike Delgado
Chase The Mouse - Joris Voorn

Sekta:

Koma Koma (Steve Lawler remix) - Radio Slave
Wife - Rampa
Syria - Amir
Kitch In - Tim Green
Belly Dance (Mowgli remix) - Round Table Knights
Booka Shady - Yeahman
Who's There (L-Vis 1990 remix) - Who's This (Riton + Primary1)
Die (Top Billin remix) - Raziek
Eurostarr (Sharkslayer Nassau edit) - Mumdance & Brodinski
Senta Senta (Zombie Disco Squad remix) - Daniel Haaksman
Je Taime (Switch remix) - Armand Van Helden
Seven (Crookers remix) - Fever Ray
Tivoli (Raph Africa remix) - Steve Angello

Tuesday, September 8, 2009

...tymczasem już za miesiąc



"I Was Drunk". Riva wraz z Nozé na ficzuringu. 100% fun. A może raczej 40%? Alko - klez - tech.

Monday, September 7, 2009

Zdjecia z Renaissance Man (czesc druga i ostatnia).















































by Karol Grygoruk

Czlowiek renesansu, koniec o 6:30.



Nasz powakacyjny powrót zdecydowanie stał pod znakiem epiki - zarówno jeśli chodzi o liczbę didżejów (w sumie było nas osiem sztuk), ludzi (odwiedziło nas około 800 osób, przy czym warto zaznaczyć, że jest to liczba realna) oraz ogólnie atmosferę (gorąca to za mało powiedziane, no i nie chodzi tu tylko o brak klimatyzacji w klubie). Przede wszystkim jednak była to dla nas jedna z najbardziej satysfakcjonujących edycji SG jakie zorganizowaliśmy - nam samym grało się bardzo przyjemnie, Szwedzi z Discobelle są również zadowoleni, Arveene twierdzi, że zagrał najlepszy występ życia (podobno nad ranem skakał jeszcze ze szczęścia po łóżkach w hotelu). No i Renaissance Man, czyli dla mnie zupełnie oddzielna historia, bo był to chyba najfajniejszy set jaki słyszałem na naszej imprezie. Chłopaki mieszali nowe produkcje z klasycznymi house'owymi loopami, mocno filtrując wszystko na mikserze. Do tej pory nie widziałem didżejów lepiej budujących napięcie, nie chcących dawać szybkiej satysfakcji, ale potrafiących w nieskończoność przedłużać climax kawałka, aż w końcu wystarczy sam hi hat, żeby ludzie na parkiecie oszaleli. No i jakby tego było mało, był też moment blichtru i sławy, czyli odwiedziny zespołu MGMT, który wpadł na after party. Niestety ludzie trochę nie pozwolili im żyć i dosyć szybko otoczył ich wianuszek fanów z fleszami. Mroczna cena sławy jest taka, że ciężko się w spokoju czasem nawalić.

Aha, dziękujemy również tourowi The Resistance, za którego sprawą pojawili się u nas chłopaki z Discobelle i Arveene. Zachęcamy was do odwiedzenia ich strony www.resistancetour.org, dołączenia do ich grupy na Faceboooku oraz zapoznania się z messagem z którym podróżują po Europie.

Do zobaczenia za miesiąc, gdy wystąpi u nas Riva Starr. A poniżej kilka zdjęć by Jan Dudzik. Wieczorem dorzucimy jeszcze foty Karola Grygoluka.